19.05.2023, 00:07
Mistrz świata najszybszy w trakcie trwania Grand Prix Kanady! 871
Bez najmniejszych wątpliwości obecnie trwający sezon Formuły 1 naszpikowany jest gigantycznymi emocjami. Fani motosportu myśleli, iż po dwóch rundach największym faworytem do tytułu mistrzowskiego Formuły 1 kierowców jest Charles Leclerc z Ferrari. Ferrari po rozpoczęciu sezonu 2022 wyglądało fantastycznie i sporo wskazywało na to, że to właśnie stajnia z Włoch wypracowała najlepszy samochód na sezon 2022. Do formy jednak doszedł finalnie mistrz F1 z zeszłego sezonu, który zaczął zwyciężać rundę za rundą. Zawodnik z Monako miał owszem naprawdę dużą przewagę w tabeli kierowców, ale kierowca z Holandii zdołał nadrobić to w kilka rund. Trwający obecnie sezon Formuły 1 zdaniem szerokiej grupy wielbicieli motosportu jest zdecydowanie ciekawszy niż ostatni, gdyż w walce o tytuł mistrzowski liczy się więcej niż dwóch zawodników. W rywalizacji o mistrzowski tytuł F1 liczy się też zawodnik Red Bull Racing, a więc Perez.www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www, www
Trzeba podkreślić, iż w trakcie sesji kwalifikacyjnej doszło do wielu niespodziewanych rezultatów. Bez cienia wątpliwości fanów motorowych sportów bardzo zaskoczyć mogło to, że z drugiego pola będzie ruszać Fernando Alonso. Hiszpan i zespół Alpine Renault wymyślili niezwykle skuteczną strategię na sesję kwalifikacyjną, która dała im niespodziewany wynik. Aktualny mistrz świata F1 był całkowicie poza zasięgiem reszty zawodników i ruszał z miejsca numer jeden. Charles Leclerc z uwagi na karę cofnięcia o 10 miejsc startowych spowodowanej wymianą jednostki napędowej nie mógł rywalizować podczas weekendu z obecnym mistrzem świata F1. Jednak jego rówieśnik ze stajni Scuderria Ferrari, a dokładnie meksykanin Carlos Sainz też miał ochotę na pierwsze miejsce. Na koniec wyścigu pojawił się na torze safety car, który zmniejszył czasowe różnice pomiędzy zawodnikami. meksykański zawodnik miał okazję atakować pierwszą pozycję po ponownym rozpoczęciu ścigania, jednakże aktualnie panujący mistrz świata nie oddał prowadzenia. W końcowym rozrachunku to właśnie obecnie panujący mistrz świata Formuły 1 ukończył wyścig na lokacie numer 1, a Sainz Jr przekroczył metę na drugiej pozycji. Hamilton Lewis skończył wyścig na trzecim stopniu podium. Na pewno wyścig o GP Kanady był naprawdę emocjonujący i fani wyścigów będą go pamiętać przez długi czas.
Zostaw komentarz
Brak kometarzy