04.01.2023, 11:12
Świątek ponosi klęske z Cornet w trakcie trzeciej rundy zmagań na Wimbledonie!
Od wielu miesięcy u nas panuje niezwykła moda na śledzenie starć tenisowych i trzeba mieć tego świadomość. To nie jest oczywiście przypadek, a spora w tym rola Świątek, która od dłuższego czasu przedstawia kosmiczną dyspozycję. Eksperci są świadomi tego, jak świetnie prezentuje się w obecnym sezonie Iga i nie można temu zaprzeczyć. Tenisistka z Polski przed meczem w III fazie Wimbledonu mogła poszczycić się passą bez przegranej, trwającą 37 pojedynków. To z całą pewnością najlepsze tego typu osiągnięcie pośród tenisistek w XXI wieku. Poprzednim razem polska reprezentantka uznała wyższość rywalki pięć miesięcy temu, a wtedy skuteczniejsza była Jelena Ostapenko. Nie jest tajemnicą, że każda passa musi w końcu dobiec końca i tak samo było w w tej sytuacji. Tego popołudnia dostrzegalne było, że polska tenisistka nie gra za dobrze na powierzchni trawiastej.
najlepsza tenisistka świata aż dwukrotnie musiała przełamywać swoją rywalkę więc początkowy etap tego spotkania był dość zaskakujący. Ten pojedynek nie przebiegał od pierwszych minut zgodnie z planem polskiej zawodniczki. Ze strony polskiej reprezentantki ten pojedynek z Cornet przeładowany był ogromną liczbą pomyłek, co w końcowym rozrachunku doprowadziło do pierwszej jej klęski po długim czasie. Na powierzchni trawiastej reprezentantka Francji fantastycznie wyglądała i regularnie punktowała naszą reprezentantkę. W rozrachunku końcowym reprezentantka Francji wygrała rezultatem 2 do 0 i zagwarantowała sobie kwalifikację do czwartej rundy turnieju Wimbledon. Porażka tenisistki z Polski oznacza, iż budowana od trzydziestu siedmiu spotkań passa wygranych została przerwana. Iga Świątek po porażce ogłosiła, iż nie zamierza zrobić przerwy i w najbliższych miesiącach ponownie zobaczymy ją na tenisowych kortach. Bez cienia wątpliwości na następne turnieje z udziałem polskiej zawodniczki wyczekują polscy kibice tenisa.
Zostaw komentarz
Brak kometarzy